Kilkaset osób brało udział w Wigilii Starego Miasta w Lublinie. Po uroczystej mszy w intencji mieszkańców Lublina było kolędowanie i dzielenie się opłatkiem.
Przez Rynek przeszedł bożonarodzeniowy korowód śpiewając kolędy. Na jego czele szli kolędnicy z gwiazdą i turoniem. Mieszkańcy zebrani na Starym Mieście dzielili się opłatkiem i składali sobie życzenia. Wspólnie śpiewali przy szopce kolędy i próbowali wigilijnych potraw. Był m.in. czerwony barszcz, kapusta, łazanki i ciasto. Święci mikołaje w czerwonych płaszczach rozdawali dzieciom prezenty, a harcerze przekazywali zgromadzonym Betlejemskie Światło Pokoju.
Życzenia mieszkańcom złożył prezydent miasta Krzysztof Żuk. – Najbliższy rok to czas wielkiego jubileuszu naszego miasta – 700-lecia Lublina. Do 800 lat dominikanów jeszcze nam trochę brakuje, ale niech to 700-lecie będzie dla nas powodem do dumy z miasta i naszych wspólnych osiągnięć. Chciałbym życzyć nam wszystkim, byśmy nadal byli – tak jak do tej pory – znakomitą lubelską wspólnotą mieszkańców
Lublinianie usłyszeli też życzenia od bp. Józefa Wróbla. – Gdy brat do brata, siostra do siostry zwracają się w ciepłych słowach, w wyciągniętych dłoniach trzymając opłatek, wtedy zapomina się urazy, spory, kłótnie. Kiedy relacje międzyludzkie oświetlane są i rozgrzewane ciepłymi barwami choinki, wówczas ludzkie serce najbardziej gra tym, co piękne. I takich doświadczeń wszystkim życzę.
Wiele osób było na Wigilii Starego Miasta po raz pierwszy. – Ta tradycja bardzo nam się podoba. Jest wiele atrakcji dla dzieci i ciepła atmosfera – mówi jedna z nich.
Od dziś przed bazyliką Dominikanów na Starym Mieście będzie odbywało się kolędowanie w szopce bożonarodzeniowej.
Miejską wigilię po raz 17. przygotowali lubelscy dominikanie.
TSpi /PAP / opr. ToMa
Fot. Mirosław Trembecki