Nowy dyrektor Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej, Zbigniew Stopa (na zdj.), rozpoczął już pracę.
To trudny moment dla placówki. Problemy finansowe, toczący się proces w sądzie byłej dyrektorki Elżbiety Starosławskiej i brak wykonawcy niedokończonej rozbudowy szpitala – takie są najważniejsze wyzwania, z którymi przyjdzie się zmierzyć nowemu szefowi.
– Decydując się na objecie tej funkcji zdawałem sobie sprawę, że czeka mnie ogrom pracy – mówi Zbigniew Stopa. – Inwentaryzacje, które się odbywają, pewnie skończą się w sądzie. Trzeba będzie pewnie zrobić kolejną, tym razem przez podmiot zewnętrzny, dlatego że ani pewnie strona wykonawcy rozbudowy Centrum nie uzna naszej, ani my nie uznamy jego. Musi być ktoś wiarygodny, jeżeli chodzi o sprawdzenie tego, co już zostało zrobione. Bo po rozpisaniu nowego przetargu musi wejść firma, która będzie miała określony zakres robót, jakie ma jeszcze wykonać i to wycenić. Będzie ona musiała też dać gwarancje.
W najbliższym czasie nowy dyrektor zamierza przyjrzeć się wszystkim komórkom organizacyjnym i oszacuje, czy jest zasadność ich funkcjonowania.
ZAlew / opr. ToMa
Czytaj też: Były prezes Bogdanki dyrektorem Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej