Ponad 100 lat przeleżał w ziemi. Teraz można go podziwiać w kościele pw. Św. Michała Archanioła w Witorożu w powiecie bialskim. Mowa o zabytkowym dzwonie, który został wykopany w pobliżu plebanii w Witorożu.
– Przekazali go poszukiwacze skarbów, którzy chcieli pozostać anonimowi – mówi proboszcz parafii ks. Jerzy Olędzki. – W ostatnim czasie modne stało się poszukiwanie różnych skarbów. Pewna ekipa przekazała mi swoje znalezisko. Okazało się, że jest to pięknie zachowany dzwon parafialny z napisem „1898”. Prawdopodobnie jest pochodzenia wschodniego.
– Znalezisko, które zostało tutaj odkryte uważam za bardzo ciekawe – mówi Barbara Małachwiejczyk, nauczycielka Szkoły Podstawowej w Witorożu. – Myślę, że jest to dla nas przede wszystkim historia, bo wskazuje na to, że już dawno istniało tu chrześcijaństwo i my jako społeczność. Myślę, że wpisujemy się w historię tych terenów. Wiele rzeczy zostało jeszcze nieodkrytych. Czekamy na to, co jeszcze ziemia nam zwróci.
– Ten dzwon ma ok. 30 cm wysokości i podobną średnicę w podstawie. Waży ok. 15 kg – dodaje ks. Jerzy Olędzki. – Dzwoń niestety nie ma serca, które prawdopodobnie uległo korozji w ziemi.
– Ziemia w Witorożu najprawdopodobniej kryje jeszcze dwa inne dzwony – mówi wójt gminy Drelów Piotr Kazimierski. – Mieszkańcy, zwłaszcza starsi, przypomnieli sobie o tym, że ich dziadowie i ojcowie mówili o tym, że podczas wojennej zawieruchy, prawdopodobnie w 1915 roku, gdy rosyjskie wojska wycofywały się pod naporem Niemców i Polaków, Rosjanie cofając się grabili i niszczyli wszystko, co się da. Prawdopodobnie te dzwony wtedy ukryto. Jedni twierdzą, że były dwa dzwony, inni, że trzy. Uzyskałem informację od starszego pana z Witoroża, który twierdzi, że wie, w którym miejscu ten dzwon jest zakopany. Po konsultacji z księdzem proboszczem prawdopodobnie będziemy rozpoczynać poszukiwania. Natomiast jeśli chodzi o renowację tego zabytkowego dzwonu, to jak najbardziej samorząd deklaruje się, że pokryje jej koszty.
– W kompleksie sakralnym naszej parafii jest zabytkowy kościół drewniany, ale też i dzwonnica. Ewenementem jest, że do kościoła przechodzi się bezpośrednio przez dzwonnicę. Planujemy zawiesić tu ten dzwon, aby wzywał ludzi do modlitwy – mówi ks. Jerzy Olędzki.
– Wyjątkowy jest też sam kościół w Witorożu – mówi regionalista, dr Szczepan Kalinowski. – Spośród kościołów drewnianych na terenie Podlasia południowego jednym z najcenniejszych jest kościół w Witorożu, zbudowany w pierwszej połowie XVIII wieku dla wspólnoty unitów. Kościół ma kilka ciekawych elementów pochodzących z epoki – m.in. obraz św. Onufrego.
Wykopany dzwon to nie jedyne odkrycie na terenie parafii w Witorożu. Kilka lat temu w pobliżu plebanii mieszkańcy wykopali lufę od niemieckiego działa.
MaT (opr. DySzcz)
Fot. Małgorzata Tymicka