Koszykarze TBV Startu Lublin przełamali niemoc w ekstraklasie i w swoim dziewiątym meczu w sezonie odnieśli pierwsze zwycięstwo. Podopieczni trenera Davida Dedeka po szalonym meczu i niezwykle emocjonującej końcówce wygrali z Polpharmą Starogard Gdański 100:99. Decydujące punkty z rzutów wolnych niespełna dwie sekundy przed końcową syreną zdobył Dough Wiggins.
Rzucający Startu Jakub Dłoniak cieszył, się że jego zespół wreszcie rozegrał dobrą końcówkę.
– Dzisiaj przyszedł ten dzień, kiedy wyszliśmy z tego ogromną ręką – mówi Dłoniak.
Przyczyn porażki gości szukał były gracz lubelskiego zespołu Łukasz Diduszko.
– Nikt nie chce przegrać, zwłaszcza jednym punktem i to w końcówce meczu – twierdzi Diduszko.
Najwięcej punktów dla Startu zdobyli Balmazović – 24 i Peterson – 20.
W drużynie gości najskuteczniejsi byli: Miles – 30pkt i Hicks – 24.
JK
Fot. archiwum