Salony fryzjersko-kosmetyczne pękają w szwach. Panie od rana przygotowują się do przełomowej nocy.
– Preferencje klientek są ważne, ale staramy się przemycić trochę szaleństwa. Rządzą loki i fale – mówi fryzjerka z salonu przy Głębokiej 3 w Lublinie Emilia Stefaniak.
Pani Natalia wybiera się na imprezę, gdzie królować będą lata 20., ale sama zdecydowała się na fryzurę zgodną z współczesnymi trendami: – Jak każdy, chciałabym się czymś wyróżnić – mówi.
W makijażu i dekoracji paznokci rządzą błyszczące akcenty.
ZAlew