Wilki w Lasach Kozłowieckich?

wilk 6

Czy wilki przywędrowały do Lasów Kozłowieckich w pobliżu Lubartowa? Choć wśród myśliwych informacje o pojawianiu się zwierząt na tym terenie krążyły już od jakiegoś czasu, to jednak nie miały potwierdzenia. Do czasu, gdy kilka dni temu w pobliżu drogi krajowej nr 19 na odcinku obwodnicy Lubartowa znaleziony został martwy wilk.

– Zwierzę nie padło z przyczyn naturalnych i nie przebywało na terenie Lasów Kozłowieckich na stałe, bo stałych watach na tym terenie nie ma – zapewnia zastępca Nadleśniczego Nadleśnictwa Lubartów Leszek Gajuś. – Ślady uszkodzenia kręgosłupa tego wilka świadczą o tym, że prawdopodobnie doszło do kolizji drogowej, w wyniku której zginął. Wilki są populacją, która rozwija się bardzo dynamicznie. Wilk poszukuje nowych terenów łowieckich, przemieszcza się i może się zdarzyć, że ktoś na naszym terenie może wilka spotkać, natomiast nie są to stałe watahy, które tutaj by przebywały.

– Wilka nie należy się bać – mówi referent ds. gospodarki leśnej Łukasz Pytka. – Jest to zwierzę dzikie, w zupełności pozbawione kontaktu z człowiekiem i unikające go, nie stwarzając dla człowieka żadnego zagrożenia. Wilk będzie atakował zwierzęta gospodarcze w sytuacji, gdy nie będzie miał zapewnionej naturalnej bazy żerowej. W chwili obecnej leśnicy z naszego terenu nie stwierdzili żadnego przypadku ataku wilka na dzikie zwierzęta. Ten, który zginął w kolizji drogowej prawdopodobnie był wilkiem przechodnim, migrującym.

Z prowadzonych w Polsce badań nad populacją i migracjami wilków wynika, że niektóre osobniki potrafią być prawdziwymi wędrowcami. W jednym przypadku wilk z Bieszczad okrążył praktycznie całą Polskę – był obserwowany zarówno na Podhalu, jak i w pobliżu Szczecina i ponownie na swoim pierwotnym terytorium. W Lasach Kozłowieckich zaś obecność wilków jest ciekawostką przyrodniczą.

JPi

Fot. pixabay.com

Exit mobile version