Wojewoda zakwestonował przepis uchwały rady gminy Końskowola, która zdecydowała, że przydomowe oczyszczalnie ścieków mają być opróżniane nie rzadziej niż raz na rok.
Uchwała rady gminy w tej sprawie została podjęta na początku listopada. Radni uznali, że „przydomowe oczyszczalnie ścieków należy opróżnić w sposób gwarantujący, że nie nastąpi przepełnienie, a także zanieczyszczenie powierzchni ziemi i wód gruntowych, lecz nie rzadziej niż jeden raz na rok”.
Lubelski wojewoda właśnie wydał rozstrzygnięcie nadzorcze i uchylił ten zapis uchwały. Prawnicy wojewody stwierdzili, że rada gminy nie jest upoważniona do określania częstotliwości opróżniania przydomowych oczyszczalni ścieków.
– Rada może określić częstotliwości i sposób pozbywania się odpadów komunalnych i nieczystości ciekłych. Tymczasem powstające w przydomowych oczyszczalniach osady nie są odpadami komunalnymi ani nieczystościami ciekłymi – tłumacza prawnicy.
TSpi
Fot. archiwum