Niewiele brakowało do tragedii. 19-letni chłopak został prawdopodobnie uratowany od wyziębienia. Mieszkaniec gminy Jarczów wyszedł na przystanek po swoja matkę, jednak tam nie dotarł. Kobieta zgłosiła zaginiecie nastolatka. Z informacji matki wynikało, że chłopak jest osobą niepełnosprawną.
Akcji poszukiwawczej policjantom nie ułatwiały warunki atmosferyczne: gęsta mgła, słaba widoczność i temperatura poniżej 10 stopni.
Funkcjonariusze przeszukali całe gospodarstwo, gdzie zauważyli świeże ślady biegnące w pola. Po około 3 kilometrach na ich wołanie odezwał się głos. Był to zaginiony 19-latek.
Chłopak był już wycieńczony i przemarznięty. Chodził w kółko. Widać było, że jest zagubiony. Policjanci na miejsce wezwali karetkę pogotowia. Po przebadaniu, nastolatek został w domu pod opieką matki.
Od października ubiegłego roku w Lubelskiem odnotowano 16 ofiar mrozów.
ZAlew
Fot. pixabay.com