Badania kliniczne preparatów na bazie marihuany są nadzieją dla niektórych chorych. Zwolennicy dopuszczenia preparatów z konopi przekonują od lat, że marihuana jest pomocna m.in. w terapii lekoopornej padaczki i w leczeniu bólu. Resort zdrowia chce, by lekarze mogli przepisywać medyczną marihuanę na „rozsądnych” zasadach. W Sejmie trwają prace nad szczególnymi rozwiązaniami prawnymi. Według wiceszefa sejmowej komisji zdrowia Tomasza Latosa (PiS) ustawa dot. medycznego wykorzystania marihuany może zostać przyjęta przez parlament w lutym.
– Medyczna marihuana jest alternatywą dla innych leków. Jest stosowana na całym świecie i to z powodzeniem na schorzenia takie jak padaczka czy w celu leczenia bólu – powiedział na antenie Radia Lublin doktor Krzysztof Brzeziński z lubelskiej Poradni Leczenia Bólu.
– Medyczna marihuana powoduje zmniejszenie bolesności. To nie jest lek, który leczy schorzenie, należy to podkreślić – marihuana leczy ból. W Polsce jest dostępny specyfik oparty właśnie na medycznej marihuanie. Niestety jest on bardzo drogi. A co ze skutkami ubocznymi? Ma je każdy lek z grupy leków tworzonych na bazie opioidów – mówił gość Wojciecha Brakowieckiego. Wprowadzenie medycznej marihuany nie będzie rewolucją, będzie to zwiększenie możliwości leczenia.
Projekt ws. medycznej marihuany złożył w Sejmie na początku ubiegłego roku poseł Kukiz’15 Piotr Liroy-Marzec. Początkowo przewidywał on, że pacjent będzie mógł sam, po uzyskaniu zezwolenia, uprawiać konopie i sporządzać przetwory na potrzeby terapii. W czasie prac nad projektem – w ramach powołanej do rozpatrzenia go podkomisji – został on istotnie zmieniony. W formie poselskich poprawek zaproponowano m.in. rozwiązania rekomendowane przez Ministerstwo Zdrowia, zmierzające do tego, by dopuścić do wytwarzania w Polsce preparatów farmaceutycznych z produktów sprowadzanych z zagranicy, tak by lekarze mogli ordynować sporządzenie produktu recepturowego w aptece. Kolejnym ruchem miałoby być umożliwienie kontrolowanych upraw.
Problem z medycznym stosowaniem marihuany kilkukrotnie sygnalizował resortowi zdrowia rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar. Apelował o to zmarły w poniedziałek były rzecznik SLD Tomasz Kalita, który od wiosny 2016 r. zmagał się z chorobą nowotworową.
PAP / WB / opr. SzyMon