Piłkarze III-ligowego Motoru Lublin zaczęli przygotowania do tegorocznych rozgrywek. Przed pierwszym treningiem przedstawiciele klubu oraz głównego akcjonariusza, czyli miasta, spotkali się z dziennikarzami.
Zastępca prezydenta Lublina, Krzysztof Komorski, podkreślał, że w przypadku Motoru trzeba było dokonać dużych korekt. – Te zmiany są głębsze niż dotychczas. Doszliśmy do wniosku, że pewna formuła funkcjonowania klubu się wyczerpała.
W tym roku miasto dokapitalizuje klub kwotą 3 mln zł. Z tego 1mln 200 tys. zł. zostanie przeznaczone na spłatę zadłużenia.
Jeszcze w grudniu 2016 roku nowym prezesem został Leszek Bartnicki, a już w tym roku zatrudniono nowego trenera Marcina Sasala. Szkoleniowiec podkreśla, że chce z drużyną walczyć o jak najlepsze wyniki. – Strata punktowa jest duża. Rozstaliśmy się z dużą ilością kluczowych zawodników i chcemy troszeczkę przebudować zespół. Ale nie uciekamy od wyników i nie może tak być, że „dajemy sobie luz” na najbliższe spotkania. Będziemy chcieli przez ten czas wypracować styl, a jeśli dojdzie do sytuacji, że czołówka będzie przegrywać, na pewno będziemy starali się ją dogonić.
W kadrze zespołu następują duże zmiany. W sumie klub opuści 10 piłkarzy. Dziś zostały rozwiązane kontrakty z kolejnymi zawodnikami Rafałem Królem i Piotrem Piekarskim.
Z nowych piłkarzy klub wstępnie porozumiał się z występującym ostatnio w I-ligowym MKS-ie Kluczbork Radosławem Kursą oraz Kamilem Majkowskim, byłym reprezentantem Polski do lat 19, mającym za sobą występy w Legii Warszawa, grającym ostatnio w IV lidze. Obaj muszą jednak przejść badania lekarskie.
AR
Fot. archiwum