Lubelscy działacze Komitetu Obrony Demokracji chcą pełnego wyjaśnienia sprawy faktur, które lider organizacji Mateusz Kijowski wystawiał stowarzyszeniu. Kontrowersje związane z przepływem pieniędzy w KOD-zie odbiły się bardzo negatywnie na wizerunku komitetu.
– Trudnym zadaniem jest teraz odzyskanie wiarygodności – mówił na antenie Radia Lublin regionalny koordynator KOD-u Bartosz Sierpniowski.
– Chcemy by nasza działalność była przejrzysta, bo dalej mamy po co działać – dodała członkini KOD-u Danuta Jaroć. – To, co nazywa się ogromnym rozłamem w KOD-zie wynika z różnego odbioru emocjonalnego tego, co się wydarzyło. Jednocześnie jest dążenie do tego, by obiektywnie wyjaśnić tę sytuację, bo uważam, że w dalszym ciągu gromadzi nas idea.
Działacze KOD-u chcą, aby jak najszybciej został przeprowadzony audyt zewnętrzny dotyczący przepływów finansów w komitecie.
MaK
Fot. archiwum