Blisko pół miliona złotych pozostało w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych dzięki kontrolom zwolnień lekarskich w województwie lubelskim w ubiegłym roku. Kontrolując prawidłowość wykorzystania zwolnień, ZUS sprawdzał, czy w czasie przewidzianym na rekonwalescencję chorzy nie podejmują pracy lub nie wydłużają sobie urlopów.
Zakwestionowano 275 zwolnień, a świadczeniobiorcy musieli zwrócić zasiłki. Z kolei lekarze orzecznicy ZUS stwierdzili, że stan zdrowia 360 osób pozwalał, by wróciły do pracy wcześniej niż wynikało ze zwolnienia. Dzięki obu tym działaniom fundusz chorobowy ZUS zaoszczędził 490 tysięcy złotych.
Dodatkowe 136 tysięcy złotych pozostało w funduszu z tytułu obniżenia zasiłku chorobowego osobom, które nie dostarczyły pisemnego zwolnienia do pracodawcy lub ZUS w ustawowym terminie siedmiu dni. Wówczas, od ósmego dnia zwolnienia, świadczenie maleje o 25 procent. Konsekwencje takich spóźnień poniosło w naszym regionie ponad 1900 osób.
JB
Fot. archiwum