– To już tradycja – mówi prezes Fundacji Pro Publico Bono, Jacek Szczot o trwającym na Zamku w Lublinie Lubelsko-Wołyńskim Kolędowaniu. Nie jest to pierwsza tego typu impreza w Polsce. – Dzisiaj nabiera ona szczególnego charakteru z tego względu, że są różne sytuacje na świecie, na Ukrainie i w Polsce, a my chcemy pokazać, że ludzie po obu stronach granicy chcą być razem.
– Dla mnie to oznacza, że nasze narody mają wspólne tradycje i zwyczaje. To właśnie nas łączy – mówił biorący udział w spotkaniu konsul Ukrainy w Lublinie, Wasyl Pawluk.
Występuje chór Wołyń oraz Zespół Pieśni i Tańca „Wołyńskie Słowiki” im. gen. Tadeusza Kościuszki z Łucka. W tym roku przypada 200. rocznica śmierci generała. Lubelski występ rozpoczyna przygotowane przez chór obchody roku imienia Kościuszki.
MaG
Fot. Mirosław Trembecki