Mróz – najtrudniejszy czas dla bezdomnych

682178

Czeka nas ostatnia tak mroźna noc w ostatnim okresie. Termometry wskażą minus 9 stopni Celsjusza. Tej nocy nie powinniśmy tracić czujności na widok osoby błąkającej się samotnie po ulicy, czy osoby starsze, samotnie mieszkające i chore.

Wystarczy jeden telefon, żeby uratować komuś życie. Jeden z numerów alarmowych 987 prowadzi Lubelski Urząd Wojewódzki. Jak mówi Mariusz Pruchniewicz z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, niewiele osób wie, że z takiej infolinii można korzystać.

– Na tą chwilę jeszcze ten numer raczej nie jest przyjęty do ogólnej wiadomości przez społeczeństwo, ponieważ jest bardzo mało zgłoszeń odnośnie osób bezdomnych. Tutaj dzwoniąc na infolinię dyżurny udziela informacji gdzie i jak osoba potrzebująca pomocy może ją uzyskać – twierdzi Pruchniewicz.

To nie jest tylko infolinia. Za pośrednictwem tego numeru można prosić o interwencję w sprawie osób spędzających noc w trudnych warunkach. Mieszkańcy częściej jednak dzwonią pod powszechnie znane numery alarmowe.

– W pewnej wsi pod Lublinem mieliśmy jedno takie zdarzenie. Okrężną drogą doszła do nas informacja, że mieszka tam osoba, która ma bardzo zimno w domu. Skorzystaliśmy z pomocy jednostki OSP. Koledzy pomogli pani. Przynieśli jej opał. Z racji tego, że sytuacja miała miejsce w weekend, to dopiero później mogliśmy poinformować odpowiednie służby o takim zdarzeniu – mówi Andrzej Szacoń z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.

W gotowości pozostają ośrodki wparcia dla osób bezdomnych. W schronisku i noclegowni prowadzonych przez bractwo miłosierdzia im. Świętego Brata Alberta wszystkie miejsca są w tym momencie zajęte. Dodatkowi lokatorzy śpią na materacach ułożonych na podłodze. Z tej placówki korzystają mężczyźni. Jeden z ośrodków dla kobiet prowadzi Fundacja S.O.S. Ziemi Lubelskiej.

– Prowadzimy różne formo pomocy. Jest to całodobowa pomoc w postaci schronisk dla matek samotnie wychowujących dzieci czy dla kobiet bezdomnych oraz ogrzewalni. Ta ostatnia, to nisko standardowa placówka. Wszystkie panie, które przybywają tam mogą się umyć, skorzystać z sanitariatów. Dostają oczywiście ciepłą herbatę itp. Nigdy nie zdarzyło nam się, żeby odmówić pomocy – zaznacza prezes Krzysztof Bujko.

Ogrzewalnia ma piętnaście miejsc. Znajduje się przy ulicy Bronowickiej 3 w Lublinie. Oprócz tego w mieście działa jeszcze siedem innych placówek wsparcia dla osób bezdomnych.

Według synoptyków ocieplenie pogody ma przyjść od jutra. W dzień temperatura będzie wahać się w granicach zera stopni Celsjusza, natomiast w nocy z czwartku na piątek spadnie do -3 stopni.

KosI

Fot. flickr.com

Exit mobile version