Szybka reakcja mieszkanki gminy Końskowola ocaliła jej 28-letniego męża i ich dwoje dzieci.
Kobieta po powrocie do domu zauważyła wydobywający się z kotłowni dym. Gdy tam weszła, zastała leżącego na podłodze nieprzytomnego męża. W domu było jeszcze dwoje dzieci, w wieku 8 i 9 lat, które znajdowały się na piętrze. Na szczęście nie uległy podtruciu, jednak zostały w szpitalu na obserwacji.
28-letni mężczyzna został przewieziony do lubelskiego szpitala.
Strażacy ustalili, że przyczyną wydobywania się tlenku węgla był zatkany przewód kominowy. Okazało się też, że mężczyzna był nietrzeźwy – miał ponad 0,5 promila alkoholu.
ZAlew
Fot. archiwum