Władze Piask zamierzają zainteresować lubelskich posłów niszczejącymi Miejscami Obsługi Podróżnych w Bystrzejowicach i Wierzchowiskach przy trasie S 17. Zamiast hoteli i restauracji mają tu być tylko parkingi i toalety.
MOP-y niszczeją od 6 lat. Pod koniec roku samorząd Piask zwrócił się z apelem do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o ich jak najszybsze wydzierżawienie. Odpowiedzią jest zaniepokojony, bo dyrekcja zamierza obniżyć ich kategorię.
– To oznacza dla nas wymierne straty – mówi burmistrz Piask Michał Cholewa. – Zastanawiam się czy to nie jest marnowanie pieniędzy publicznych, jeżeli przejęło się duże obszary, gdzie miały być hotele, restauracje, stacje obsługi, aby sprowadzić je teraz wyłącznie do miejsca, gdzie się stanie, umyje twarz i załatwi pierwszą potrzebę. Myślę, że nie tędy droga i że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zmieni zdanie. Jeżeli tego nie zrobi, będziemy zastanawiali się nad krokami prawnymi.
Burmistrz wylicza straty na ok. 70 tys. zł z tytułu podatków, które nie wpływają do kasy miasta.
Rzecznik Generalnej Dyrekcji Krzysztof Nalewajko tłumaczy, że koszty modernizacji starych obiektów były zbyt duże dla potencjalnych kontrahentów, dlatego budynki zostaną wyburzone i zostaną wybudowane parkingi. Dyrekcja liczy, że to zachęci koncerny do wzięcia udziału w siódmym już przetargu.
PaSe
Fot. archiwum