W 2017 roku nie pojedziemy żadnym nowym odcinkiem drogi ekspresowej w województwie lubelskim – nie oznacza to jednak, że drogi się nie budują.
Odczują to kierowcy jeżdżący z Lublina do Warszawy.
– Wykonawcy czekają na zezwolenie na realizację inwestycji drogowej – mówi rzecznik lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Krzysztof Nalewajko. – Pierwsze takie zezwolenie dla odcinka od węzła Kurów-Zachód do miejscowości Skrudki już mamy. Na kolejne trzy odcinki, od Lublina, aż do początku obwodnicy Garwolina powinniśmy mieć w styczniu, co pozwoli jeszcze w okresie zimowym wprowadzić tam pierwsze prace związane z wycinką, a wiosną pojawią się tam maszyny budowlane.
Wojewoda mazowiecki rozpatruje też wniosek o tzw. ZRID na odcinek od obwodnicy Kołbieli do obwodnicy Garwolina, a wykonawca dwóch kolejnych odcinków (od węzła Lubelska do obwodnicy Kołbieli oraz obwodnicy Kołbieli) pracuje nad dokumentacją potrzebną do złożenia wniosków.
W drugiej połowie roku prace będą prowadzone na ponad 95 kilometrach przyszłej S-17.
TSpi
Fot. archiwum