Temperatura powietrza – 1 stopień Celsjusza, temperatura wody 0 stopni C to zdaniem niektórych idealne warunki do morsowania. W ostatni weekend ferii wiele osób postanowiło w ten sposób spędzić wolny czas.
Morsy z Krasnegostawu ustanowiły w niedzielę swój pierwszy kąpielowy rekord. Po rozgrzewce 97 osób wskoczyło do przerębli nad zalewem w Tuligłowach koło Krasnegostawu.
Przed południem kilkanaście osób zażyło zimnej kąpieli w Gliniankach koło Chełma. Wśród nich był pan Piotr, który morsuje od 4 lat. – To świetna zabawa, bo wychodzą endorfiny. Wszyscy skaczemy, śmiejemy się, śpiewamy, tańczymy. Jest bardzo fajna atmosfera. Jak ktoś raz spróbuje, będzie najprawdopodobniej do tego wracał.
W sobotę popołudniu natomiast nad zalewem w Żółtańcach koło Chełma do zimnej wody weszło 30 chełmskich morsów, którzy spotykają się regularnie co tydzień.
ŁoM
Fot. Małgorzata Łobejko