Nauczyciele i rodzice uczniów Zespołu Szkół nr 2 w Kazimierzu Dolnym z siedzibą w Dąbrówce nie zgadzają się na propozycje zmian w gminnej oświacie. W związku z reformą edukacji burmistrz rekomenduje radzie gminy pozostawienie w szkołach w Dąbrówce i Rzeczycy uczniów pierwszych trzech klas podstawówki. Dzieci z klas 4-8 miałyby uczyć się w Kazimierzu Dolnym.
Na takie rozwiązanie nie ma zgody rodziców, bo ich zdaniem oznaczałoby to w ciągu kilku następnych lat likwidację mniejszych szkół. – Byłoby to dla nas bardzo krzywdzące, bo nie jesteśmy mikroskopijną placówką. Jesteśmy szkołą małą, ale mały wcale nie znaczy gorszy. W tej chwili w naszej szkole uczy się 68 dzieci.
– Ograniczenie placówki do klas I-III to początek śmierci naszej szkoły. Rodzice się denerwują, bo istnieje wielka niewiadoma co do szkoły w Kazimierzu: jaka ona będzie, kto będzie tam dyrektorem, kto tam będzie pracował. Natomiast szkołę w Dąbrówce znamy. Przykro nam będzie, jeżeli zostanie ona zlikwidowana – mówi Małgorzata Wolska-Król, przewodnicząca rady rodziców.
– To najlepsze rozwiązanie, biorąc pod uwagę między innymi małą liczbę uczniów w tych placówkach – tłumaczy inspektor ds. oświaty Urzędu Miasta w Kazimierzu Dolnym, Ewelina Kwiatuszewska. – Burmistrz kieruje się dobrem najmłodszych dzieci, żeby zostały one jednak w placówkach macierzystych, a starsze dowożone byłyby do nowej szkoły, która ruszy 1 września.
– Moim zdaniem nie możemy podejmować takiej decyzji w sytuacji, kiedy nowo powstający budynek szkoły nie został jeszcze oddany do użytku. Decyzje, które zostałyby podjęte, są nieodwracalne. W sytuacji, kiedy nowy budynek nie jest jeszcze gotowy, nie wiadomo, jak wyglądają sale lekcyjne, nie można fundować rodzicom takiej wielkiej niepewności – uważa Marzena Sypuła, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Kazimierzu Dolnym, z siedzibą w Dąbrówce.
Władze gminy podkreślają, że ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły. Z kolei rodzice uczniów z Dąbrówki byli dziś w Kuratorium Oświaty w Lublinie, gdzie złożyli petycję w sprawie utworzenia ośmioklasowej szkoły podstawowej w tej miejscowości.
Decyzję w sprawie reorganizacji sieci szkół podejmą oczywiście radni. Wcześniej planowane są jednak spotkania z przedstawicielami poszczególnych placówek.
ŁuG / opr. ToMa
Fot. Łukasz Grabczak