Mieszkańcy kamienicy przy ulicy Skibińskiej w Lublinie nie muszą opuszczać swoich lokali. Ich eksmisji domagał się nowy właściciel budynku.
Wyrok w tej sprawie zapadł dziś w Sądzie Rejonowym Lublin Wschód z siedzibą w Świdniku.
Nowy właściciel nabył budynek w maju 2016 r. Zaraz po tym zażądał, żeby lokatorzy wyprowadzili się w ciągu 10 godzin oraz wystawił rachunek na – według niego – bezumowne zajmowanie lokali na 10 lat wstecz. Dziś sąd oddalił jego powództwo w sprawie eksmisji mieszkańców kamienicy.
– Sąd uznał, że pozwani posiadają tytuły prawne do zajmowania lokali, a w konsekwencji powództwo uznał w całości za bezzasadne – powiedziała podczas ogłaszania wyroku Anna Wołucka-Ławnikowicz.
W uzasadnieniu sąd stwierdził, że działania właściciela kamienicy były wbrew zasadom współżycia społecznego. – Takim było wezwanie najemców do opuszczenia lokali w ciągu 10 godzin, w sytuacji, gdy nawet w przypadku wypowiedzenia najmu z powodu konieczności dokonania rozbiórki bądź remontu budynku, powinno ono nastąpić na miesiąc naprzód. Właściciel nie wskazał, ze wypowiada umowy najmu, nie uprzedził lokatorów na piśmie o zamiarze wypowiedzenia umowy z powodu zalegania z zapłatą czynszu.
Wyrok w sprawie nie jest prawomocny.
– Zobaczymy, co właściciel zrobi dalej, bo to jest naprawdę początek tego, co on może – stwierdziła Kinga Kulik z Lubelskiej Akcji Lokatorskiej.
W budynku wciąż zamieszkują trzy rodziny. Dla większości lokatorów ta kamienica to jedyna możliwość zapewnienia sobie dachu nad głową.
Właściciela kamienicy nie było dziś w sądzie. Problemem lokatorów z ulicy Skibińskiej lokatorów zainteresował się nawet Rzecznik Praw Obywatelskich, Adam Bondar.
Dodajmy jeszcze, że po aferze z kamienicą jej właściciel we wrześniu ubiegłego roku został odwołany z funkcji przewodniczącego Zarządu Dzielnicy Kośminek.
ZAlew / opr. ToMa
Fot. archiwum