Ślady

blog 15.01 1

Biały kot ostrożnie stawiał łapy na śniegu.

– Jaki on niewyraźny – zauważyła kobieta.

– Białe na białym się nie wyróżnia – powiedział mężczyzna.

Kot zatrzymał się.

– Lepiej niech się rusza, bo jeszcze go ktoś rozdepcze – zaśmiała się ona.

– Trzeba się wyróżniać – pokiwał głową on.

Kot poruszył białym nosem, całym w śniegowych płatkach.

– Ciebie też zaraz nie będzie widać – kobieta strzepnęła śnieg z barwnego szala mężczyzny. 

Kot prychnął i pomaszerował dalej. Kobieta i mężczyzna też poszli w swoją stronę. Na śniegu zostały po wszystkich trojgu ślady w tym samym kolorze. 

                                                                                                                           Grażyna Lutosławska
Fot. Bolesław Lutosławski

Exit mobile version