Po dobie w smogu stan powietrza w Lublinie po południu się poprawił. Pomiary wskazują, że stężenie pyłów zawieszonych PM 2,5 – najbardziej szkodliwych dla zdrowia – nie przekracza w stolicy regionu 45 mikrogramów na metr sześcienny, czyli niewiele więcej niż przewiduje norma.
Sytuacja może się jednak pogorszyć wieczorem, gdy lokatorzy starych kamienic i domów jednorodzinnych zaczną mocnej palić w piecach. Tak było minionej nocy. Wskazania stężenia pyłów zawieszonych znacząco przekraczały normy. Lubelski ratusz wydał ostrzeżenia dla mieszkańców, by ograniczyli aktywność na powietrzu w ciągu dnia.
Włodarze miasta i straż miejska przypominają też o regularnych kontrolach Ekopatrolu, który sprawdza, co lublinianie spalają w piecach. Nakłada też wysokie mandaty na trujących powietrze.
LeW
Fot. archiwum