Prawie 30 tys. zł ekwiwalentu za niewykorzystany urlop otrzymał wicewojewoda poprzedniej kadencji – dowiedziało się Radio Lublin.
Jeśli pracownik nie wykorzysta urlopu w terminie, w razie odejścia z pracy należy mu się ekwiwalent pieniężny. Były wojewoda lubelski z ramienia PO Wojciech Wilk miał 7 dni niewykorzystanego urlopu. Otrzymał za to ponad 3700 zł ekwiwalentu.
Jego zastępca, rekomendowany przez PSL, Marian Starownik, otrzymał ponad 29 tys. 200 zł za 58 dni niewykorzystanego urlopu. Chodzi o 3 lata sprawowania urzędu.
– Funkcja wojewody i wicewojewody wymaga dużego zaangażowania, co skutkuje czasem trudnościami z wykorzystaniem urlopu w terminie – odpowiada Wojciech Wilk na pytanie o zaległy urlop swojego zastępcy.
PaSe
Fot. archiwum