Zabawa

zdjecie do niedz. 29.01 1

– Mamo, kup mi lalkę – poprosiła dziewczynka.

– Masz w domu dużo zabawek – powiedziała matka do kostki twarogu.

– Takiej jeszcze nie mam – mała z zachwytem spojrzała w stronę okna.

Kobieta wrzuciła do koszyka ser i sięgnęła po kabanosy.

– Nie ma ceny – zauważyła.

Dziewczynka podeszła do okna i dotknęła twarzy siedzącej przy nim kobiety. Mięsień drgnął, tafla pudru pękła, a na policzku pojawiła się rysa.

– Ojej, popsułam – zmartwiła się mała.

– O co chodzi? – przemówiła lalka. Matka dziewczynki podała jej kabanosy.

– Nie ma ceny – powiedziała.

– Pewnie leży gdzieś obok, pani poszuka – ekspedientka znowu odwróciła się w stronę okna.

– To nie lalka – wyjaśniła matce dziewczynka. Jej zabawki zawsze były gotowe do zabawy.

                                                                                                                   Grażyna Lutosławska

Fot. Bolesław Lutosławski

Exit mobile version