13 zł za godzinę, rzeczywistość czy fikcja?

coins 1523383 960 720 4

Od pierwszego stycznia weszły w życie przepisy wprowadzające minimalne wynagrodzenie 13 złotych za godzinę pracy w ramach umowy zlecenia. Ale niektórzy pracodawcy starają się obejść regulacje prawne.

 Pracownicy skarżą się, a Ci którzy zgadzają się na nagrania proszą o zmianę głosu, by nie stracić pracy.

– Pracuję w galerii handlowej na wysepce z dodatkami dla kobiet. W lutym podczas rozmowy pracodawca poinformował nas, że nie mamy co liczyć na taką stawkę, a w Lublinie nie ma szans, żeby przedsiębiorcy tak płacili. Pieniędzy na to nie ma. W tym momencie możemy zostać przy stawce 8 złotych za godzinę, natomiast umowę do podpisania dostaliśmy taką, jaka jest wymagana – powiedziała Radiu Lublin osoba, która nie chciała ujawniać swoich danych.

– Zgłoszenia wpływają do nas nieustannie. Są to zgłoszenia anonimowe – mówi Katarzyna Fałek-Kurzyna z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Lublinie.

– Ja i kilka osób pracujących trochę się zirytowałyśmy. Rozumiemy, że można nie mieć pieniędzy, ale to się jakoś inaczej załatwia. Będzie to wyglądało w taki sposób, że jeżeli wyrobimy konkretny poziom, to wtedy dostaniemy podwyżki. To jest nie do zrobienia! Od razu zobaczyłyśmy, że dyskusja nie ma sensu. To jest jak walenie głową w ścianę. Szef jasno powiedział, że kto chce to zostaje, kto chce, ten odchodzi. Naprawdę w tym momencie trudno ryzykować zmianą pracy, bo jeśli się ma ją rzucić, to może się okazać, że nie ma gdzie iść – dodaje anonimowy pracownik.

– Najlepiej takie praktyki zgłosić na piśmie. Wtedy taką skargę można do nas przysłać drogą pocztową,  złożyć osobiście lub uzupełnić formularz za pomocą stony internetowej – zaznacza Fałek-Kurzyna.

Na kanwie pierwszych doniesień o nieuczciwych praktykach zrodziła się akcja „13 złotych… i nie kombinuj” prowadzona przez Państwową Inspekcję Pracy wraz z NSZZ Solidarność.

– Takie działanie jest nie tylko ze szkodą dla pracownika, ale również dla tych przedsiębiorców, którzy tego prawa przestrzegają. Nigdy na rynku osoba, która jest uczciwa nie będzie konkurencyjna wobec tego, kto łamie wszystkie przepisy – mówi przewodniczący Zarządu Regionu Środkowowschodniego NSZZ „Solidarność” Marian Król.

– W stosunku do podmiotów, które zaniżają stawkę inspektor pracy będzie miał możliwość wszczęcia postępowania w sprawach o wykroczenia – ostrzega Fałek-Kurzyna.

Akcja „13 złotych… i nie kombinuj” działa od początku lutego na terenie całego kraju.  

LilKa

Fot. pixabay.com

Exit mobile version