Lublin to drugie pod względem zakorkowania miasto w Polsce. Wyprzedza nas tylko Łódź. Tak wynika z rankingu firmy TOM TOM, która po raz szósty zbadała zatłoczenie w 390 miastach z 48 krajów.
– Aktualnie najbardziej zależy nam na odciążeniu centrum miasta – tłumaczył Lublin Karol Kieliszek z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin.
– Tymczasem zmotoryzowani mogą sami wpływać na poprawę przejezdności dróg, na przykład nie popełniając szkolnych błędów – zauważa instruktor jazdy Sylwester Rola.
W Lublinie kierowcy spędzają w korku dziennie około 37 minut, rocznie – 140 godzin. Czy w polskich miastach będzie już tylko gorzej, skoro przybywa samochodów, czy może jednak uda się ograniczyć długość korków? Część ekspertów zwraca uwagę, że kierowcy swoją techniką jazdy przyczyniają się do wydłużenia miejskich utrudnień o 20% do 25%. Co robią źle? – za wolno ruszają na zielonym świetle, wjeżdżają na skrzyżowanie blokując je, zbyt rzadko stosują jazdę na suwak.
Do dyskusji tuż po godzinie 6.00 zaprasza Robert Brzozowiec.
Fot. pixabay.com