Korzystamy z niego codziennie, nie tylko za pomocą komputera. W dobie tak dużego dostępu do Internetu, staje się on codziennością dla coraz młodszych użytkowników. Może się to wiązać z wieloma zagrożeniami. Szczególnie warto o tym pamiętać dzisiaj, kiedy obchodzimy Dzień Bezpiecznego Internetu.
Nad bezpieczeństwem dzieci i młodzieży w sieci czuwa policja. Każda komenda wojewódzka ma wydziały do zwalczania cyberprzestępczości.
– W większości są to policjanci, którzy zajmują się monitorowaniem sieci pod różnym kątem, ale przede wszystkim zwracają uwagę na wszelkie niepokojące wpisy sugerujące, że dane osoby chcą wykorzystać nieletnich. Bardzo często dzieci wchodzą na różnego rodzaju portale społecznościowe i nawiązują znajomości z osobami, których nie znają. Czasami wysyłają im zdjęcia, a nigdy nie wiemy do jakich celów będą one wykorzystane. Musimy pamiętać o ryzyku pornografii. Zwracajmy uwagę swoim dzieciom, że jest to bardzo niebezpieczne – wyjaśnia rzecznik prasowy KWP Renata Laszczka-Rusek.
Zagrożenia płynące z Internetu związane są nie tylko z przestępczością. Zbyt duże przywiązanie do wirtualnej rzeczywistości może skończyć się uzależnieniem.
– Dzieci z tym problemem jest coraz więcej. Jeśli mamy tak, że dziecko chodzi do szkoły, a po powrocie do domu siedzi tylko przy komputerze, to wiadomo, że te proporcje zaczynają być zachwiane. W bardziej drastycznych przypadkach uczeń przestaje uczęszczać na lekcje. Najczęściej rodzice trafiają do nasz z maluchami, kiedy sami sobie nie dają rady. Zachodzą silne i negatywne reakcje, między innymi zaniedbywanie obowiązków, dziecko nie potrafi oderwać się od komputera i nie schodzi na posiłki, nie uczestniczy w życiu domowym – mówi kierownik Przychodni Leczenia Uzależnień w Lublinie Piotr Wiejach.
Robert Turski, który w przeciągu kilku lat przeprowadził setkę szkoleń między innymi z bezpieczeństwa z bezpieczeństwa w sieci, uczula, że większości przypadków nadmierne korzystanie z Internetu wcale nie musi oznaczać uzależnienia. Jego firma odwiedza szkoły zarówno w dużych miastach, jak i mniejszych miejscowościach.
– Bardzo rzadko spotykam miejsca, gdzie dzieci mają ograniczony dostęp do Internetu. Przeciętny nastolatek osadzony jest w wirtualnej rzeczywistości. Rodzice po części sami powinni ich zrozumieć. Na początku trzeba wprowadzać w ten świat, a nie ograniczać, ponieważ dziecko będzie wtedy szukało innych dojść. Inaczej pracuje się z dzieckiem, które ma ograniczony dostęp do komputera i ma zasady i normy domowe, a inaczej z takim, które ich nie ma. Są dzieci, które włączają ponownie komputer, jak tylko rodzice gaszą światło. Rozpoczyna sesję nocną, która trwa dwie, trzy, a nawet pięć godzin, a potem nie może wstać do szkoły. Proszę mi wierzyć, że pedagodzy szkolni zwracają mi uwagę, że są dzieci niewyspane na lekcjach przez to, że nie są kontrolowane. Bez przesady. Nie pytajmy o wszystko, tylko trzeba budować relację – zaznacza Turski.
Internet jest dla wszystkich, ale trzeba wiedzieć, jak z niego rozsądnie korzystać.
Dzień Bezpiecznego Internetu obchodzimy od z inicjatywy Komisji Europejskiej od 2004 roku.