Pasażerowie prywatnej komunikacji w Białej Podlaskiej narzekają na niekomfortowe warunki oczekiwania na odjazd busów. Chodzi o przystanek przy ulicy Żeromskiego.
Dodatkową sprawą jest kwestia bezpieczeństwa pasażerów, które nie zawsze jest zapewnione. Pasażerowie narzekają też na inne niedogodności. – Nie ma toalet, ani żadnego zadaszenia – mówi jedna z nich. – Jeżeli jest deszcz, nie ma się gdzie schować. Jeśli chce się usiąść, jest tylko jedna ławka. To trochę za mało – dodaje inna.
– Samorząd ma obowiązek wyznaczenia przystanków w całym mieście, jednak nie ma obowiązku stawiania ławek, toalet i wiat. Jest 11 przewoźników. To oni powinni zadbać o komfort swoich klientów – stwierdza Michał Trantau, rzecznik prasowy prezydenta Białej Podlaskiej.
Inaczej na sprawę patrzy dr hab. Dawid Sześciło z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. – Moim zdaniem miasto nie ma obowiązku, żeby coś konkretnego tam wybudować, natomiast leży to jak najbardziej w zakresie jego zadań. Mieszkańcy mają prawo domagać się, żeby miasto podjęło działania, bo ułatwianie życia mieszkańcom jest jego misją.
Jakie są szanse na poprawę warunków korzystania z przystanku Radio Lublin zapytało przewoźników, których firmy korzystają z przystanku. – Tam nie ma miejsca na toalety i wiaty. Jest chodnik i to wszystko. Zatrzymujemy się i odjeżdżamy – stwierdza jeden z nich. – Przystanek jest ciasny. Często o jednej porze odjeżdża wiele busów i czasami nie mamy, gdzie stanąć, bo jest taka zatoka a nie inna – dodaje kolejny.
Inną kwestią pozostaje sprawa bezpieczeństwa pasażerów. Zdarza się, że mimo apeli urzędu miasta, podróżni wsiadają i wysiadają z busów od strony ulicy. Stwarza to niebezpieczeństwo wypadków drogowych.
– Otrzymywaliśmy swego czasu informacje, że wymiana pasażerów odbywa się od strony pasa ruchu. Jest to niebezpieczne, bo warunki drogowe nie zawsze są idealne i wiadomo, czym grozi wysiadanie wprost na szosę. Do przewoźników zostało wysłane pismo, w którym wyjaśniliśmy, dlaczego chcemy, żeby zatrzymywali się w takim kierunku, by pasażerowie wysiadali bezpośrednio na chodnik. Co jakiś czas prowadzimy wyrywkowe kontrole. Jest poprawa, aczkolwiek wciąż są pojedyncze przypadki, iż wymiana pasażerów następuje od strony ulicy – informuje Piotr Lament z Wydziału Dróg i Komunikacji Urzędu Miasta Biała Podlaska.
– Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej codziennie monitorują ulicę Żeromskiego i rejon przystanku. Funkcjonariusze nie mogą ukarać kierowcy, który wysadzi pasażerów od strony ulicy – stwierdza rzecznik prasowy bialskiej policji Barbara Salczyńska-Pyrchla
MaT