Jest akt oskarżenia w sprawie gangu działającego na terenie całego kraju, którym kierował były funkcjonariusz Centralnego Biura Śledczego, Marcin L.
– Początek tej sprawy został zainicjowany przez działania policji oraz Straży Granicznej. Obydwie te służby prowadziły działania polegające na wprowadzeniu funkcjonariuszy pod przykryciem do zorganizowanych grup przestępczych. W wyniku operacji zebrano materiał dowodowy w tej sprawie, zaś w wyniku działania CBŚP dokonano zakupu szeregu jednostek broni, dużej ilości amunicji, materiałów wybuchowych, a także przejęto narkotyki – mówi szef Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej, Maciej Florkiewicz.
Na czele gangu stał 51-letni Marcin L., mężczyzna, który przed kilkunastu laty był funkcjonariuszem CBŚ. Jego rolą miało być zbudowanie sieci dostawców broni, amunicji i materiałów wybuchowych oraz środków odurzających, przeznaczonych dla zamawiających.
Marcin L., oskarżony został o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, handel bronią i amunicją oraz znacznymi ilościami środków odurzających i substancji psychotropowych. Wraz z nim na ławie oskarżonych zasiądą: Janusz P., Paweł K., Krzysztof N., Jarosław O., Michał P., Jarosław S. i Grzegorz Ś. Im postawiono zarzuty związane z udziałem w grupie przestępczej, handlem bronią i narkotykami, a także praniem brudnych pieniędzy. Zatrzymanym grozi do 15 lat więzienia.
MaTo / PAP / opr. SzyMon
Fot. archiwum