Piętnaście tysięcy zwiedzających przez kilka pierwszych godzin, tysiąc psów, ponad setka kotów i setki innych zwierząt – w Lublinie trwa wystawa Zoopark.
– W tym roku, z powodu ptasiej grypy, nie ma jedynie ptactwa – mówi wiceprezes Targów Lublin, Robert Głowacki. – Ale za to mamy inne ciekawe zwierzęta. Jest wielbłąd, renifer, są ssaki latające, ryby akwariowe. Są równie zwierzęta z Australii i Nowej Gwinei – lotopałanki.
W Lublinie można oglądać lotopałankę karłowatą (na zdjęciu) – torbacza z Australii. Hodowcą jest Renata Ciesielska z Łodzi: – To jest zwierzę, które szybuje. Z wyższej wysokości na niższą potrafi przelecieć lotem ślizgowym nawet do 50 m.
Lotopałanka jest zwierzęciem nocnym, największą aktywność wykazuje między godziną 18.00 a drugą nad ranem. Lotopałanka karłowata bez problemu mieści się na dłoni.
Zoopark to także wystawa kotów i krajowa wystawa psów rasowych. Jutro będą oceniane buldogi. Najdłuższa kolejka jest do oglądania motyli, które są prezentowane w wysokim sześcianie z materiału.
Prezentacji zwierząt towarzyszą wykłady i pogadanki o hodowli. Zoopark odbywa się w halach Targów Lublin, dziś do godziny 18.00, jutro – od 10.00 do 17.00.
MaG
Fot. powyżej – Magda Grydniewska, galeria – Piotr Michalski