Z prędkością 122 km/h w obszarze zabudowanym pędził autem 25-latek z powiatu siedleckiego. Zatrzymany przez policjantów nie kwestionował wskazania prędkości, ale… dziwnie unikał rozmowy z policjantem. Po zbadaniu okazało się, że kierujący miał 1,2 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy i skierowali sprawę do sądu.
Prawo jazdy stracił także 22-latek z gminy Hańsk, który swoim BMW przekroczył prędkość w terenie zabudowanym o 57 km. Ponadto został ukarany mandatem w wysokości 400 złotych oraz 10 punktami karnymi.
Piratów nie odstraszają wysokie kary, tylko w miniony weekend zatrzymano kilkunastu kierujących z ciężką nogą. Rekordzista jechał w ternie zabudowanym z prędkością 130 km/h.
W 2015 roku, gdy wprowadzono nowe przepisy o ograniczeniu prędkości w terenie zabudowanym, w wojewódzkie lubelskim prawo jazdy straciło na 3 miesiące 1200 kierowców. W 2016 roku ponad 3600 osób.
PaSe
Fot. pixabay.com