Lor prezentują nowy teledysk

lor keaton

Keaton to kompozycja, która przyciąga dużą dawka liryzmu i wrażliwości. Melancholijny nastój budowany jest przez wybijające się na pierwszy plan dźwięki klawiszy i smyczków. Nad nagraniem i mixem utworu czuwał Piotr Madej, znany jako Patrick The Pan. 

Każda linijka „Keatona” powstała innego dnia na przestrzeni kilku tygodni, dlatego stanowi on zestawienie różnych myśli i odczuć. Jest to głównie piosenka o wspomnieniach, o pewnym rodzaju wyizolowaniu, o utracie przyjaciół, o ucieczce, drodze  i próbie połączenia się z ludźmi, znalezienia osób, które są do nas podobne – Mówią o utworze artystki – O tym samym opowiada klip – o samotnych bohaterach, którzy szukają kogoś, kto jest taki, jak oni, o ludziach tęskniących za zrozumieniem i ludziach niepotrafiących uwolnić się od jego braku. Mamy nadzieję, że każdy znajdzie w nim cząstkę siebie, bo naszych cząstek jest w nim bardzo dużo, szczególnie tych wewnętrznych.

O pracy nad teledyskiem opowiada jego reżyser – Michał Liszcz: Pomysł na teledysk pojawił się następnego dnia po otrzymaniu propozycji wyreżyserowania go, po odsłuchaniu utworu kilkadziesiąt razy. Po krótkich przygotowaniach i przejechaniu około 400 km dotarliśmy nocą pod dom, w którym stworzyliśmy plan teledysku o outsiderach. Plan zdjęciowy trwał dwa dni i dwie noce – następnego dnia nagrywaliśmy ujęcia na plaży. W teledysku zdecydowaliśmy się na zastosowanie efektu światła, aby w ten sposób wzmocnić efekt tęsknoty zamkniętych w złotej klatce postaci za ciężkim, ale pełnym prawdziwych emocji życiem dwójki outsiderów. Cała tonacja barwna teledysku jest utrzymana w surowej, chłodnej i niedostępnej stylistyce.

 

Lor to grupa tworzona przez utalentowane nastolatki z Krakowa: Julię Skibę (komponuje i gra na pianinie), Paulinę Sumerę (pisze teksty), Jagodę Kudlińską (śpiewa) i Julię Błachutę (gra na skrzypcach). Zespół prezentuje muzykę niezwykle klimatyczną, opartą na brzmieniach skrzypiec i pianina, które świetnie współgrają z subtelnym i ujmującym wokalem. Same o sobie mówią, że grają folk, a inspiracją do tworzenia stanowią artyści tacy jak: Tom Rosenthal, Sóley, Agnes Obel, czy Birdy. Lor powstał na początku 2015 roku, gdy pod wpływem obrazu Ogród Szczęśliwych Zmarłych Friedricha Hundertwassera została skomponowana pierwsza piosenka The Garden of Happy Dead People. We wrześniu tego samego roku powstał teledysk do utworu Windmill, który spotkał się z bardzo dobrym odbiorem i zainteresowaniem takich mediów jak TVN czy Polskie Radio.

Zespół miał okazję zagrać na takich wydarzeniach jak: Spring Break, Slot Art, Soundrive, Europejskie Targi Muzyczne Gazety Co Jest Grane, a także supportował norweską artystkę Aurorę.

(fot. nadesłane)

Exit mobile version