Na najbliższej sesji rady miasta najsłynniejsze drzewo Lublina przestanie być pomnikiem przyrody. Zbliża się nieuchronny koniec ponad 100-letniej czarnej topoli rosnącej na Placu Litewskim.
Topola – popularnie zwana „baobabem” – o obwodzie pnia 506 centymetrów wciąż jest pomnikiem przyrody. Za 3 dni radni podejmą jednak uchwałę, po której drzewo straci ochronę. Następnie decyzje o wycięciu drzewa będzie mógł wydać wojewódzki konserwator zabytków.
Ekspertyzy dendrologiczne nie pozostawiają złudzeń – drzewo stanowi duże zagrożenie dla ludzi. Chodzi o rozwój grzyba, który zniszczył tkankę topoli. Drzewo może się w każdej chwili przewrócić.
Miasto zleciło aż 4 specjalistyczne ekspertyzy, aby mieć pewność, że drzewa nie uda się uratować.
„Baobab” uznano za pomnik przyrody prawie 30 lat temu. Fragment czarnej topoli trafi do muzeum w Bramie Krakowskiej. W miejscu, gdzie rośnie „baobab” ma zostać posadzone inne drzewo, ale ostateczne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły.
TSpi
Fot. archiwum