Międzynarodowy gang przemycający obywateli Wietnamu do Europy Zachodniej rozbili nadbużańscy pogranicznicy. To już kolejne zatrzymania w tej sprawie. Tym razem w ręce funkcjonariuszy wpadło 5 osób. Są to obywatele Polski, Wietnamu i Rosji. Podczas przeszukań w 11 mieszkaniach, magazynach, garażach i samochodach znaleziono m.in. dokumenty obywateli Wietnamu, pieniądze i narkotyki.
Grupę rozbito przy współpracy z Lubelskim Wydziałem Zamiejscowym Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.
Sprawę wszczęto w lipcu ubiegłego roku na podstawie operacji specjalnej przeprowadzonej przez Straż Graniczną. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że międzynarodową siatką przestępczą na terenie naszego kraju kierował emerytowany oficer Wojska Polskiego.
– Obecnie mamy 13 osób podejrzanych w tej sprawie. 8 z nich pozostaje tymczasowo aresztowanych. Wśród podejrzanych jest dwóch obywateli Wietnamu, czterech Polaków, siedmiu obywateli Rosji pochodzenia czeczeńskiego. Jednego z tych osób jest tymczasowo aresztowana przez władze Litwy – informuje Maciej Florkiewicz, naczelnik Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Lublinie.
– Ludzi przemycano przez dwa szlaki – mówi rzecznik prasowy komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, Dariusz Sienicki. – Pierwszy z nich wiódł z Azji poprzez Rosję, Łotwę i Litwę do Polski. Drugi prowadził z Azji przez Rosję i Białoruś na Litwę, a później do naszego kraju. Grupa była bardzo rozbudowana i zhierarchizowana. Na terenie każdego z krajów miała swoją organizację. Poszczególne osoby odpowiadały za finanse, transport, organizowanie wszelkiego rodzaju lokali, w których zatrzymywali się Wietnamczycy. Warto zaznaczyć, iż grupa wykorzystywała strefę Schengen, a więc możliwość swobodnego przemieszczania się osób po terenie Unii Europejskiej, bowiem z Litwy do Polski przestępcy mogli poruszać się praktycznie bez kontroli.
Zatrzymani usłyszeli zarzut uczestnictwa w międzynarodowej zorganizowanej grupie przestępczej. Kodeks karny przewiduje za to przestępstwo nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Grupa przestępcza działała od 2012 roku do 2016 roku. Jednorazowy przerzut kosztował 15 tysięcy dolarów amerykańskich.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Niewykluczone są kolejne zatrzymania i zarzuty.
MaTo /ZAlew / PaSe / opr. ToMa
Fot. i film NOSG