Ogromny magazyn nielegalnych papierosów zlikwidowany. Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji z Chełma, wraz ze strażą graniczną, zabezpieczyli prawie 3,5 mln papierosów i prawie 9 ton krajanki tytoniowej.
Straty Skarbu Państwa oszacowano na blisko 10 milionów złotych. Magazyn znajdował się w jednej z hal w Częstochowie.
– Na miejscu zabezpieczono także półprodukty do wyrobu papierosów oraz maszyny do ich produkcji – mówi naczelnik Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Lublinie Maciej Florkiewicz. – Wszystkie ustalenia sprawy wskazują na to, że grupa działała co najmniej od początku roku. W wyniku czynności wstępnych zatrzymano 5 osób. Prokurator przedstawił im zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej oraz popełnienie przestępstw karno-skarbowych.
Najpierw zatrzymano 55-letniego Zbigniew G., który przewoził w busie prawie 1,5 tony krajanki tytoniowej. Później funkcjonariusze wkroczyli na teren nielegalnego magazynu papierosów, który znajdował się przy ulicy Zdrowej w Częstochowie. Tutaj dokonano kolejnych zatrzymań.
– Osoby te zostały zatrzymane podczas sprzątania hali magazynowej, w której wcześniej prawdopodobnie znajdowała się fabryka nielegalnych papierosów. Świadczy o tym chociażby to, iż znaleziono tam maszyny do ich produkcji, które były już przygotowane do wywiezienia. Prawdopodobnie fabryka ta miała zostać przeniesiona w inne miejsce. Zatrzymani tam czterej mężczyźni zajmowali się przygotowywaniem maszyn do wywiezienia i sprzątaniem hali, jeśli chodzi o zgromadzony towar – informuje rzecznik prasowy komendanta CBŚP, komisarz Agnieszka Hamelusz.
W hali znajdowało się prawie 3,5 mln sztuk papierosów o wartości ponad 2,5 mln zł oraz ponad 7 ton krajanki tytoniowej.
Policja poszukuje kolejnych osób zamieszanym w produkcję i dystrybucję nielegalnych papierosów. – Wiemy, że gdzieś ten towar musiał trafiać. Byli jego odbiorcy, kurierzy, którzy dostarczali składniki do nielegalnej produkcji papierosów, jak i osoby, które przy niej pracowały – stwierdza Agnieszka Hamelusz.
Część towaru trafiła na czarny rynek w Polsce. Jednak spore partie papierosów najprawdopodobniej znalazły się w Europie Zachodniej. – Ze sprzedaży na tamtejszych rynkach przestępcy mają dużo większe zyski niż w kraju. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że papierosy te trafiały za granicę. Wynika to ze znajdujących się na nich oznaczeń i zabezpieczonych półproduktów. Mówimy tu o opakowaniach na papierosy znanych marek i o oznaczeniu akcyzowym. Nie możemy w żadnym wypadku stwierdzić, że papierosy trafiały do legalnych punktów sprzedaży. Prawdopodobnie były sprzedawane na bazarach – mówi komisarz Hamelusz.
Grupa działała na terenie całego kraju. Dla dobra sprawy śledczy nie chcą ujawniać miejsce zamieszkania podejrzanych.
Wobec wszystkich zatrzymanych sąd zastosował tymczasowy areszt.
Zatrzymanym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
ZAlew / opr. ToMa
Fot. i film policja.pl