Ruch Obrony Polskiej Samorządności zainaugurował działalność w województwie lubelskim. Głównym założeniem ruchu jest sprzeciw wobec odbieraniu kompetencji polskim samorządom przez rząd.
– Nie bronimy stanowisk, tylko demokracji – mówi europoseł Krzysztof Hetman. – Bronimy prawa mieszkańców do możliwości wolnego wyboru najlepszego gospodarza.
Jeżeli miałaby zostać wprowadzona dwukadencyjność, to ma ona być sprawiedliwa i obowiązująca wszystkich.
– Niech będzie dwukadencyjnością, dotyczącą również posłów i senatorów – dodaje Krzysztof Hetman.
– Ani konstytucja, ani Europejska Karta Obrony Samorządów nie jest w stanie nas obronić, więc musimy obronić się sami – tak powstanie ROPS komentuje marszałek województwa lubelskiego Sławomir Sosnowski (na zdj.). – Wziąłem udział w powołaniu ruchu na poziomie kraju w województwie mazowieckim. Dzisiaj będę to robił na poziomie województwa lubelskiego. Będą zapraszał coraz szersze rzesze ludzi związanych z ideą samorządności bez szyldów politycznych.
– Protestujemy przeciw temu, że w gminach powyżej 20 tysięcy mieszkańców chce się zamienić wybieranie radnych w okręgach jednomandatowych na wybieranie radnych w okręgach wielomandatowych – mówi wójt gminy Zamość Ryszard Gliwiński. – Protestujemy również przeciwko pomysłom, które szykują się dla gmin powyżej 20 tysięcy mieszkańców, mówiącym o tym, że wójta nie będzie wybierało 19 tysięcy uprawnionych mieszkańców, tylko 21 radnych.
Przedstawiciele Ruchu zapewniają, że w swoje szeregi będą zapraszać innych samorządowców bez względu na przynależność polityczną. Zapowiadają również spotkania z mieszkańcami województwa, by prezentować jego idee.
ZAlew
Fot. archiwum
Czytaj także: Sławomir Sosnowski: Bronimy polskiej samorządności