Stan zdrowia premier Beaty Szydło (na zdj.) po wczorajszym wypadku samochodowym jest stabilny i pod kontrolą. Szefowa rządu przechodzi rutynowe badania w szpitalu wojskowym przy ul. Szaserów w Warszawie. Poinformował o tym na konferencji prasowej rzecznik rządu Rafał Bochenek.
„Pani premier będzie jeszcze na obserwacji lekarskiej przez najbliższy czas” – powiedział rzecznik dodając, że ten czas będzie uzależniony od lekarzy opiekujących się Beatą Szydło. „Wszystko jest pod kontrolą ze strony szpitala” – podkreślił.
Rafał Bochenek powiedział, że premier „czuje się dobrze, choć wiadomo, że „pewnie niekomfortowo”. Podkreślił, że jej stan jest stabilny i Beata Szydło może realizować obowiązki szefowej rządu.
Rzecznik rządu zapewnił, że państwo kontroluje wszystkie sprawy związane z wczorajszym wypadkiem. Wczoraj z inicjatywy szefowej Kancelarii Premiera Beaty Kempy odbyło się spotkanie kierownictwa Kancelarii z ministrem spraw wewnętrznych i administracji Mariuszem Błaszczakiem oraz przedstawicielami Biura Ochrony Rządu i policji. Właściwe służby wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Do wypadku z udziałem samochodu, którym podróżowała premier, doszło wczoraj wieczorem w Oświęcimiu. Beata Szydło została odwieziona do miejscowego szpitala, po czym, na własną prośbę i po konsultacjach z lekarzami – przewieziona śmigłowcem do Warszawy.
Kierowca Fiata Seicento, z którym zderzyła się limuzyna premier Beaty Szydło, przyznał się do spowodowania wypadku. Po przesłuchaniu przedstawiono mu zarzut spowodowania wypadku. Kierowca złożył wyjaśnienia w tej sprawie.
IAR
Fot. archiwum