Koszykarze TBV Startu Lublin pokonali we własnej hali Miasto Szkła Krosno 68:63 w meczu 18. kolejki ekstraklasy. Goście prowadzili przez zdecydowaną większość spotkania, a ich przewaga przed czwartą kwartą wynosiła 11 punktów. Ostatnią odsłonę gospodarze wygrali jednak 21:5, zapewniając sobie czwartą wygraną w sezonie.
Wynik meczu można uznać za sensacyjny, bowiem goście przyjechali do Lublina jako czwarty zespół rozgrywek.
– Z ambitnej postawy gospodarzy w ostatniej kwarcie cieszył się trener TBV Startu David Dedek.
Najwięcej punktów dla lubelskiej drużyny zdobyli Wiggins – 13 oraz Balmazović i Kowalski – po 12. Najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu z Krosna był Maddox – 21.
Dzięki wygranej Start przesunął się na 15. miejsce w tabeli, Miasto Szkła Krosno spadło na 6. lokatę.
Po wczorajszym spotkaniu wszyscy zgodnie podkreślali, że najbardziej palącym problemem TBV Startu jest brak w pełni wartościowego koszykarza na pozycji numer 5. Po odejściu Brandona Petersona obsada centra w lubelskiej drużynie stała się newralgiczną sprawą. Prezes TBV Startu Arkadiusz Pelczar zapewnia jednak, że klub jest bliski sfinalizowania kontraktu z zawodnikiem na tę pozycję.
Jak zdradził prezes Pelczar zawodnik, z którym klub jest „po słowie” to Amerykanin.
Kolejnym wyjazdowym przeciwnikiem lubelskiej drużyny będzie Polpharma Starogard Gdański, z którą Start wygrał we własnej hali 100:99. Spotkanie rewanżowe zaplanowano na czwartek.
JK
Fot. Mirosław Trembecki