Wiceminister Stawiarski: Górnik Łęczna to lubelskie dobro

stawiarski

„Lubelskim dobrem” nazwał Górnika Łęczna wiceminister sportu i turystyki Jarosław Stawiarski (na zdj.). Odniósł się w ten sposób do wpisu prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniewa Bońka, który na Twitterze skomentował rozgrywanie przez Górnika spotkań na Arenie Lublin w następujący sposób: „ale Łęczna w Lublinie to smutek i samobój, zero przyszłości, szkoda”.

– Górnik Łęczna powinien mieć właściwe finansowanie i stąd te rozpaczliwe próby funkcjonowania w Lublinie – powiedział Radiu Lublin wiceminister sportu i turystyki Jarosław Stawiarski. – Powinniśmy zrobić wszystko, żeby Górnik się utrzymał czy to grając w Lublinie, czy rozgrywając swoje mecze w Łęcznej. Naszą rolą jest pozyskanie sponsorów, żeby ekstraklasa na Lubelszczyźnie była. Bo Motor Lublin jakoś słabo się sprawuje i powinniśmy pielęgnować to dobro lubelskie, jakie istnieje w Łęcznej. W małej, sympatycznej miejscowości, gdzie ma sponsora, ale nie na tyle potężnego, by mógł zrealizować normalny budżet zespołu ekstraklasowego.

Kibice Górnika od dłuższego czasu kontestują grę swojej drużyny w Lublinie. Podczas ostatniego meczu pojawili się na Arenie Lublin, ale z transparentem „Cyrk objazdowy”.

PaSe 

Fot. archiwum

Exit mobile version