Dziś pierwszy dzień wiosny, a więc zarazem dzień wagarowicza. Czy pozwalać na takie świętowanie nadejścia wiosny, zabraniać, czy organizować wspólnie? Czy nauczyciele wykorzystują ten dzień do swoich celów pedagogicznych, czy jednak są za dyscypliną i bezwzględną realizacją programu? Co uczniowie robią w dzień wagarowicza, a co robili dwadzieścia, albo trzydzieści lat temu?
– To wyjątkowy dzień w roku szkolnym – mówią uczniowie lubelskich szkół.
– Młodzi ludzie, rzadziej niż w przeszłości, w tym dniu urywają się z zajęć szkolnych. Raczej oczekują konkretnych propozycji edukacyjno-rozrywkowych – mówi nauczyciel III Liceum Ogólnokształcącego im. Unii Lubelskiej w Lublinie – Paweł Ciechan.
Zapraszamy po dyskusji tuż po godzinie 6.00 – Artur Kalicki.
Fot. www.freeimages.com