Czy naprawdę nigdy nie zdarzyło się Państwu jechać na gapę? Nawet przypadkiem, bo na przykład zapomnieliście skasować bilet, albo wsiadając do autobusu w ostatniej chwili liczyliście, że ktoś wam odsprzeda taki kartonik, a niestety nie było chętnych. Co innego, gdy podróżujemy baz biletu z premedytacją, licząc na łut szczęścia. Do czasu…
JB
Fot. pixabay.com