Od wybuchu pierwszej wojny czeczeńskiej trasa z Kaukazu, przez Moskwę do białoruskiego Brześcia, jest sprawdzonym szlakiem uciekinierów, którzy szukają schronienia w Europie poza granicami Federacji Rosyjskiej.
W ciągu piętnastu lat tę drogę przemierzyło ponad dziewięćdziesiąt tysięcy Czeczenów, którzy znaleźli schronienie w Polsce i w innych krajach europejskich. Jednak na przełomie maja i czerwca 2016 roku przejście graniczne Brześć (Białoruś) – Terespol (Polska) zostało przyblokowane. Dziesiątki uciekinierów z Czeczenii od miesięcy usiłują przekraczać granicę po czterdzieści i więcej razy. Są odsyłani przez polską straż graniczną pod pretekstem braku wizy, pomimo iż deklarują, że są uchodźcami i chcą złożyć wniosek o ochronę międzynarodową.
Zawracani z granicy imigranci trafiają na dworzec w Brześciu, zwany z tego powodu Małą Czeczenią. Tu żyją, śpią, jedzą, tu ich dzieci uczęszczają do szkoły demokratycznej, prowadzonej przez charyzmatyczną społeczniczkę Marinę Hulię.
Agnieszka Czyżewska-Jacquemet i Katarzyna Michalak spędziły kilka dni na dworcu w Brześciu słuchając poruszających historii uchodźców o prześladowaniach i przemocy w kraju, w którym oficjalnie wszystko idzie ku lepszemu.
Wraz z ukrytymi mikrofonami towarzyszyły imigrantom w próbie przekraczania granicy.
Przede wszystkim jednak „Marmur i dzieci” to uniwersalna opowieść o uchodźstwie, którego najważniejszą przyczyną jest lęk i troska o przyszłość najmłodszych.
Po 20.00 zaprasza Katarzyna Michalak.
Fot. archiwum