W audycji powróciliśmy do lat 90. XX wieku, poznając dwa oblicza tego okresu: z jednej strony pozbawione logiki rysunki reprezentowane przez „najgorszego rysownika świata” Roba Liefelda w równie bezsensownych fabułach, pochodzących z serii „Deadpool” (Egmont Polska), z drugiej zaś czarno-biała kreska Otoczaka, weterana podziemnych zinów, który swoje produkcje wykonywał metodą Do It Yourself przy użyciu kleju, papieru i nożyczek. Era produkcyjniaków superbohaterskich vs. okres twórczego, niszowego undergroundu…