„Miałem wypadek w pracy przy cięciu drzewa. Spadłem z wysokości podczas ścinki drzew. Pracodawca od miesiąca nie sporządził protokołu wypadkowego. Przysłał jakiegoś BHP-owca, który zebrał ode mnie informacje i pojechał do szefa. Następnego dnia zadzwonił i powiedział, że wycofuje się z pracy przy sporządzaniu dokumentacji. Pracodawca poinformował mnie, że spadłem, bo wykonywałem podobno „fuchę” i nie jest to wypadek w pracy. A ja wykonywałem ścinkę na zlecenie pracodawcy. Po kilku dniach dzwonił do mnie i przepraszał, że tak mówił, ale nakłaniał mnie do przyjęcia jakichś pieniędzy, abym odstąpił od zgłaszania wypadku. Jestem w szpitalu i nie wiem jak mam dalej postąpić?”
Na te i inne pytania Słuchaczy z zakresu prawa pracy odpowie w studiu nasz ekspert, mecenas Ryszard Pietrzyk (na zdj.).
Do usłyszenia tuż po godzinie 12.00 mówi Magdalena Lipiec-Jaremek.
Pytania można zadawać pisząc: pogotowie@radio-lublin.pl.
Fot. MatA