Ponad sto gier, wśród nich te trwające od 5 sekund do 2,5 godziny. W centrum handlowym przy al. Witosa 32 w Lublinie trwa weekend gier planszowych.
Impreza cieszy się olbrzymim zainteresowaniem, wczoraj stoły przez 7 godzin były zajmowane przez uczestników. – Nic dziwnego – twierdzi organizator Michał Sieńko z Fundacji Trach. – Dla graczy to wysiłek intelektualny, ale i społeczny. Granie uczy komunikacji i rywalizacji, ale także kultury.
Dla 17-letniej Edyty to dużo lepsza rozrywka niż gry komputerowe. – To integracja.
Impreza potrwa do godziny 18.00. Do udziału zaproszeniu są wszyscy bez względu na wiek.
ZAlew
Fot. archiwum