Rzecznik Praw Pacjenta bada sprawę matki 8-letniego umierającego chłopca. Kobieta w nocy została wyproszona z placówki przez personel szpitala dziecięcego w Lublinie. Powołano się na regulamin placówki.
Rzecznik prasowy Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie, Agnieszka Osińska wyjaśniała, że wynika to z procedur medycznych wykonywanych przy pacjentach.
Rzecznik Praw Pacjenta Krystyna Kozłowska poinformowała tymczasem o wszczęciu postępowania zmierzającego do ustalenia, czy w przepisach wewnętrznych szpitala są zapisy ograniczające możliwość obecności osoby bliskiej przy chorym. – Pacjent ma prawo do obecności osoby bliskiej (…). Przepisy są przepisami, ale trzeba się kierować empatią do ludzi.
Jeśli rzecznik Kozłowska stwierdzi, że szpital naruszył zbiorowe prawa pacjentów, może na placówkę nałożyć karę finansową – nawet do pół miliona złotych.
PaSe
Fot. SzyMon
CZYTAJ TAKŻE: Matka kontra szpitalny regulamin