Ekstremalna Droga Krzyżowa: Zepsuta biżuteria pomoże zbudować studnie

ekstremalna

24 marca z Lublina wyruszy Ekstremalna Droga Krzyżowa. Zapisało się na nią jak dotąd blisko 2300 osób.

Ekstremalna Droga Krzyżowa rozpocznie się mszą św. o 19.00 w lubelskiej katedrze. Po niej uczestnicy wyruszą na cztery trasy. Trzy rozpoczynają się w Lublinie, a kończą w Sanktuarium Matki Boskiej Kębelskiej w Wąwolnicy. Czwarta natomiast prowadzi wokół Zalewu Zemborzyckiego.

 Wędrówka to kilkanaście godzin rozważań, czas zadumy, ciszy i modlitwy. 

– Aby móc skupić się na rozważaniu kolejnych stacji, warto dobrze przygotować się do wędrówki wyjaśnia Karolina Zdyb. – Trzeba mieć odpowiedni strój przeciwdeszczowy i dosyć ciepły, latarki, coś do jedzenia i picia.

Uczestnicy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej włączają się w dwie inicjatywy pomocowe. Jedna polega na wsparciu finansowym stowarzyszenia działającego na rzecz osób żywiących się pozajelitowo. – Środki dla nich zbierane będą podczas tacy na mszy – wyjaśnia ks. Mirosław Ładniak, organizator Ekstremalnej Drogi Krzyżowej w Lublinie. – Jedna rurka kosztuje 23 zł, a każdego dnia musza mieć nową. W skali roku to kolosalne pieniądze.

Druga akcja to „Srebro na wagę złota”. Dzięki niej porwane łańcuszki, popsute kolczyki pomogą zbudować studnie w Czadzie. Akcja polega na zbiórce złomu srebra i złota. Następnie u jubilera zostaną z niego odlane są krzyżyki sercańskie. Biżuterię można zostawiać w sekretariacie przed katedrą od godz. 17.00.

Szczegóły dotyczące tras i mapki Ekstremalnej Drogi Krzyżowej można znaleźć na stronie: www.edk.pielgrzymka.lublin.pl.

DaCh / ZAlew

Fot. archiwum

Exit mobile version