Prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu IPN w Lublinie skierował wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec obywatela Stanów Zjednoczonych Michaela K., który ma być odpowiedzialny za zbrodnie przeciwko narodowi polskiemu – chodzi o rok 1944 i działalność w niemieckiej służbie Ukraińskiego Legionu Samoobrony.
– W roku 2013 zostało wszczęte śledztwo w sprawie zbrodni popełnionych w dniu 23 lipca 1944 roku na mieszkańcach wsi Chłaniów, Kolonii Chłaniów i Kolonii Władysławin, a konkretnie dokonania szeregu zabójstw, palenia zabudowań gospodarczych i mieszkalnych tych osób oraz zaboru mienia należącego do ofiar – mówił na antenie Radia Lublin prokurator Jacek Nowakowski, naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu IPN w Lublinie. – W toku tego śledztwa zgromadziliśmy materiał dowodowy, który pozwolił nam na przedstawienie zarzutów osobie, która była członkiem Ukraińskiego Legionu Samoobrony. Był dowódcą kompanii pozostającej w służbie niemieckiej. Osobie tej – Michaelowi K. – został przedstawiony zarzut popełnienia zbrodni przeciwko ludzkości i zbrodni wojennej. Wskazaliśmy, że jego postępowanie naruszało przepisy prawa międzynarodowego, a konkretnie konwencji haskiej z 1907 roku.
Jak mówi Jacek Nowakowski, w materiale archiwalnym ujawniono listę płac Ukraińskiego Legionu Samoobrony z podpisem właśnie tej osoby, która pobierała żołd od władz niemieckich: – Dzięki pomocy strony amerykańskiej zdołaliśmy ustalić, że ta osoba, która po 1949 roku przebywała na terenie Stanów Zjednoczonych, składając dokumenty migracyjne, podpisywała je. Te podpisy zostały porównane przez biegłego z zakresu pisma ręcznego, który stwierdził, że z dużym prawdopodobieństwem może pochodzić od tej samej osoby. Następnie był żmudny proces dochodzenia do tego, że osoba, która nakreśliła ten podpis porównawczy i osoba, która zamieszkuje na terenie Stanów Zjednoczonych to jedna i ta sama osoba, a dodatkowo że to jest ta osoba, która dopuściła się zbrodni, które jej zarzucamy.
Kim jest dzisiaj Michael K.?
– Z informacji uzyskanych z materiału dowodowego i informacji uzyskanych od strony amerykańskiej wiemy, że jest to osoba, która zamieszkuje w tej chwili na terenie Stanów Zjednoczonych. Obecnie ma 98 lat i pozostaje przy życiu. Tyle na dzień dzisiejszy wiemy od strony amerykańskiej. Oczywiście śledzimy również doniesienia medialne w tym zakresie. Posiadamy wiedzę, która nie jest wiedzą procesową, której nie możemy wykorzystywać w procesie karnym i w tym zakresie wypowiadać się nie będziemy.
Wczoraj Sąd Rejonowy w Lublinie przychylił się do wniosku prokuratora o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec Michaela K.
– To pierwszy krok, który umożliwia nam rozpoczęcie procedury ekstradycyjnej. Kolejnym krokiem będzie konieczność sporządzenia wniosku skierowanego do ministerstwa sprawiedliwości o ekstradycję obywatela Stanów Zjednoczonych. Następnie wniosek ten, po pozytywnym zaopiniowaniu, zostanie skierowany drogą dyplomatyczną do organów wymiaru sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych, które będą miały decydujące słowo w tym zakresie.
Wiele osób zadaje sobie pytanie dlaczego we współczesnym świecie tak wielu zbrodniarzy pozostaje na wolności i dlaczego tak długo trwa doprowadzenie ich przed oblicze sprawiedliwości.
– Decydujący wpływ na to ma upływ czasu – mówił Jacek Nowakowski. – Znaczenie ma czynnik biologiczny – świadkowie, pokrzywdzeni, bądź osoby dla nich najbliższe albo już nie pamiętają albo nie żyją. Materiał archiwalny, jakim dysponujemy – z lat 50., 60. – nie jest materiałem wystarczającym do przeprowadzenia pewnego procesu dowodowego. Instytut Pamięci Narodowej w takich strukturach, w jakich istnieje w chwili obecnej, istnieje od 2000 roku. Gdyby powstał wcześniej – możliwości byłyby o wiele większe.
– Jesteśmy prokuratorami – mówił Jacek Nowakowski. – Naszym zadaniem jest stosowanie prawa. Oczywiście wiek sprawcy ma tutaj duży wpływ, bo każdy z nas zastanawia się, czy te działania , które podjęliśmy, uda nam się zakończyć. Ale jako prawnicy, prokuratorzy liczymy na to, że je skończymy. Oczywiście są pewne odczucia co do pociągania do odpowiedzialności osoby 98-letniej, ale z drugiej strony mamy osoby pokrzywdzone – również leciwe, które straciły wszystko w wyniku działań takich osób. Dlatego dla nas ważne jest to, by mieć na uwadze tę drugą stronę. Zasada sprawiedliwości powinna dotyczyć każdego sprawcy.
Prokuratorzy pionu śledczego zajmują się ściganiem przestępstw, które są zbrodniami komunistycznymi, nazistowskimi, przeciwko ludzkości, ludobójstwa i wojennymi.
– Jeżeli chodzi o zbrodnie komunistyczne, udaje nam się w licznych przypadkach pociągnąć do odpowiedzialności ich sprawców. Jeśli chodzi o zbrodnie nazistowskie – jest to jeden z nielicznych przypadków, gdzie materiał dowodowy uzasadnił przedstawienie zarzutu i ustalenie, że sprawca jeszcze żyje. Akt oskarżenia w sprawie o zbrodnie nazistowskie to pierwsza taka sprawa, którą prowadzimy w Lublinie – dodał Jacek Nowakowski.
ToNie (opr. DySzcz)
Fot. archiwum
Czytaj także: Czy Michael K. stanie przed sądem za zbrodnie z przeszłości?