„Murem za stołkami Żuka” – to nagłówek gazetki, którą znaleźli w swoich skrzynkach niektórzy mieszkańcy Lublina. Informacje na ten temat jako pierwsi opublikowali przedstawiciele Fundacji Wolności, bo to właśnie do nich zdjęcie broszury przesłał pewien Lublinianin.
W gazetkach są powiązania zawodowe urzędników i radnych popierających prezydenta Lublina.
– Poruszono naprawdę ważny temat dotyczący konfliktu interesów, na który my też wiele razy zwracaliśmy uwagę. Trudno tutaj zarzucić nieprawdę czy przekłamania, poza tym, że wśród urzędników podległych prezydentowi wskazano Katarzynę Mieczkowską-Czerniak, która jako dyrektor Muzeum Lubelskiego podlega pod marszałka województwa lubelskiego. Z drugiej strony myślę, że to, że anonimowo myślę, że umniejsza wartość tej sprawy – mówi Krzysztof Jakubowski z Fundacji Wolności.
– Tego nie widziałem, więc nie potrafię, a nawet nie chcę oceniać. Jak rozumiem, w tej gazetce nie ma wymienionych radnych Prawa i Sprawiedliwości – mówi prezydent Lublina Krzysztof Żuk.
W gazetce znalazły się zarobki powiązanych z Żukiem osób.
Autorzy informują o ich stanowiskach i rocznych wynagrodzeniach podsumowując, że to kwota około 11 milionów 200 tysięcy złotych i sugerując, że „to jest koszt utrzymania części muru, który stoi za Żukiem”. Nie wiadomo jednak, kto jest wydawcą gazetki.
PaSe / ZAlew
Fot. /materiał Fundacji Wolności/