Lubelskie: W piątek może strajkować nawet jedna czwarta szkół

znp

– Jedna czwarta szkół w województwie zapowiedziała udział w piątkowym strajku Związku Nauczycielstwa Polskiego – podał prezes Lubelskiego Okręgu Związku Nauczycielstwa Polskiego, Adam Sosnowski.
Strajk odbędzie się w całej Polsce. Nauczyciele zrzeszeni w ZNP przyjdą do szkół, ale nie będą pracować. – Udział w strajku jest dobrowolny, dlatego trudno  dokładnie oszacować liczbę protestujących – podkreśla prezes Sosnowski. Deklarację przyłączenia się do akcji złożyli nauczyciele z około dwustu, na ponad tysiąc szkół i przedszkoli w województwie  lubelskim.
ZNP nie jest zobowiązany do zorganizowania opieki dla uczniów przebywających w szkołach podczas strajku. Związkowcy uspokajają jednak, że żadne dziecko nie pozostanie w piątek bez nadzoru.

Postulaty protestujących związane są z przeprowadzaną reformą oświaty. Pedagodzy chcą, aby został zapewniony obecny poziom i warunki zatrudnienia.  Domagają się także podwyżek pensji.

Jak zaznacza lubelski kurator oświaty, Teresa Misiuk, kuratorium nie jest stroną tego sporu zbiorowego. Lubelskie kuratorium oświaty nie ma wiec informacji na temat liczby szkół, w których 31 marca ma odbyć się strajk nauczycieli.

– Nie wpłynęła do nas żadna informacja o wykazie placówek. Nie zbieraliśmy też sami tego rodzaju informacji. To dyrektorzy placówek mają zapewnić uczniom bezpieczne warunki przebywania w szkole – przypomina kurator oświaty Teresa Misiuk. – Wpłynęła do nas informacja od pani dyrektor jednego z gimnazjów, że w piątek w jej szkole będą realizowane zajęcia opiekuńcze. Ale bardzo nas zaniepokoiło, że stołówka szkolna w tej placówce nie będzie wydawała obiadów.

KosI / TSpi

Fot. archiwum

Exit mobile version